Czy można wyprzedzać kolumnę policyjną?
Kiedy dochodzi do wypadku z udziałem radiowozów, jedną z kluczowych kwestii jest ustalenie, czy spełniały one rolę pojazdów uprzywilejowanych. To istotne dla oceny okoliczności zdarzenia. Podobnie, jak samo pojęcie „kolumny policyjnej”.
Czym jest kolumna policyjna? Jakie ma przywileje? Co to oznacza dla zwykłego kierowcy? Odpowiedź znajdziesz w tym artykule.
1. Kolumna policyjna – czym jest według prawa?
2. Kolumna policyjna mknie przez miasto – o czym warto pamiętać?
3. Zdrowy rozsądek na drodze, czyli jak się zachować, kiedy już dojdzie do zdarzenia?
Kolumna policyjna – czym jest według prawa?
Dla zrozumienia tego zagadnienia, kluczowych jest kilka pojęć. Po pierwsze: definicja „pojazdu uprzywilejowanego”. Zgodnie z Ustawą Prawo o ruchu drogowym, jest nim pojazd, który wysyła sygnały świetlne (niebieskie światła błyskowe) oraz dźwiękowe (o zmiennym tonie) i przemieszczający się z włączonymi światłami – mijania albo drogowymi.
Co ważne, dotyczy to również pojazdów, jadących w kolumnie – przy czym wtedy pojazdy, które znajdują się na jej początku i na końcu, dodatkowo muszą jeszcze wysyłać sygnały świetlne w postaci czerwonego światła błyskowego. I tu jeszcze jedna istotna uwaga: w takiej sytuacji te pojazdy, które poruszają się między nimi, czyli znajdują się w tej kolumnie, są uważane za uprzywilejowane nawet wtedy, kiedy same nie wysyłają żadnych sygnałów.
Przepisy zabraniają wjeżdżać między uprzywilejowane pojazdy, jadące w kolumnie. Niedozwolone jest również wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego w obszarze zabudowanym. Poza nim, można to robić, choć – na przykład w przypadku kolumn z VIP-ami – ciężko to sobie wyobrazić, bo wyszkolenie takich kierowców i troska o bezpieczeństwo przewożonych osób nie powinny na to w ogóle pozwolić.
Kolumna policyjna mknie przez miasto – o czym warto pamiętać?
Kolumna uprzywilejowanych pojazdów może się przemieszczać w różnych celach. Czasem uczestniczą one w realizacji zadań, związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa osobom, które zajmują wysokie stanowiska państwowe. Innym razem może chodzić o działania, mające na celu ratowanie zdrowia bądź życia ludzkiego. A to tylko przykłady, bo sytuacji, w których policyjne radiowozy mkną przez miasto jeden za drugim, jest znacznie więcej.
Co ważne, każdy uczestnik ruchu drogowego ma obowiązek ułatwić przejazd pojazdom uprzywilejowanym. I dotyczy to dosłownie wszystkich – od zwykłego Kowalskiego siedzącego za kierownicą auta osobowego, przez kierowcę tira ciągnącego za sobą duży ładunek czy lawetę wiozącą samochód do punktów takich, jak auto złom Mikołów – po pieszego przebiegającego przez jezdnię.
Czasem należy się zatrzymać, innym razem wystarczy zjechać na pobocze. Co więcej, obserwowanie co dzieje się wokół i reagowanie na bieżąco, może się okazać kluczowe także przy tworzeniu tzw. korytarza życia. I warto o tym pamiętać niezależnie od tego, czy na naszej drodze pojawi się kolumna policyjna, pojazd transportujący krew, laweta zmierzająca do auto złomu w Mikołowie, czy samochód pełen ludzi jadących na wspólne, rodzinne wakacje. Chodzi nie tylko o przepisy, ale i… kulturę jazdy.
Zdrowy rozsądek na drodze, czyli jak się zachować, kiedy już dojdzie do zdarzenia?
W kwestii pojazdów uprzywilejowanych sprawa jest oczywista: pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, ich kierowcy mogą sobie pozwolić na więcej (nie dotyczą ich m.in. ograniczenia prędkości). Ostrożności nigdy nie za wiele także dla zwykłego, przeciętnego kierowcy.
A kiedy już dojdzie do zdarzenia drogowego, to warto szybko zareagować i jak najbardziej zjechać na bok (na przykład na pas zieleni). Należy to zrobić także wtedy, kiedy służby są już na miejscu. Po pierwsze, nigdy nie ma pewności, że sytuacja jest opanowana i kolejne służby ratunkowe nie są potrzebne. Po drugie, żeby ruch można było udrożnić, konieczne jest usunięcie pojazdów z drogi – niezależnie od tego, czy nadają się już tylko do utylizacji w auto złomie w Tychach, czy po naprawie wciąż będą mogły pokonywać kolejne kilometry.
W takich przypadkach, w udrożnieniu trasy, pomagają służby drogowe. Ułatwiając przejazd lawecie, można się przyczynić do tego, że uszkodzony pojazd jak najszybciej trafi do mechanika albo do miejsc takich, jak auto złom Tychy, a drogowa sytuacja szybciej wróci do normy.
